Nowe kolory lakierów hybryowych Semilac
Hej! Dzisiaj chciałabym pokazać kilka nowości już pewnie dobrze Wam znane marki Semilac. Lubię ich hybrydy, są dobre i stosunkowo nie drogie, a poza tym posiadają ogromny wybór kolorów. Będą to cztery hybrydy z jesiennej kolekcji My Story oraz dwa kolory z wcześniejszych serii, które bardzo chciałam posiadać. Zresztą chyba nie ma się co dziwić, kolory są superanckie, aż chce się je nosić no i uważam, że powinnam już mieć je dużo wcześniej w swojej niedużej kolekcji.
Ale zacznijmy od początku ...
051 French Beige Milk - jak nie wiesz czym pomalować paznokcie, a nie chcesz użyć lakieru bezbarwnego to jest to świetne rozwiązanie. Kolor ten zarówno sprawdzi się do frencha jak i do solo malowania. Paznokcie wyglądają ładnie, delikatnie, zdrowo i świeżo, aż chce się na nie patrzeć. To zdecydowanie mój must have! Polecam nałożyć trzy cieniutkie warstwy.
157 Little Rosie - kto by pomyślał, że ten lakier hybrydowy wpisuję się w klimat jesienny u Semilaca? Jest piękny, zdecydowanie pastelowy, bardzo dziewczęcy. Dla panien młody idealny! Dwie warstwy wyglądają wyśmienicie. [kolekcja My Story]
159 Yasmin Kiss - pastelowy, jaśminowy, mocno rozbielony z nuta różu. Również dwie warstwy dobrze kryją. To także dobre rozwiązanie na codzienny manicure, zarówno do szkoły, pracy, ślubu, tak na prawdę na każdą okazję. Kolor pochodzi z jesiennej kolekcji My Story.
094 Pink Gold - prawdziwa dyskoteka! Dziwie się, że dopiero teraz mam ten brokat. Jest na prawdę piękny, wystarczy pomalować jeden paznokieć a zmienia cały manicure. Ciekawie wygląda w połączeniu z wcześniej pokazywaną trójką czyli French Beige Milk, Little Rosie oraz z Yasmin Kiss. [My Story]
165 Boyfriend Jeans - niebieski z nutą szarości. Krycie rewelacyjne, dwie cienkie warstwy. Dobrze komponuje się z brokatami i tak też właśnie go zestawiam w połączeniu z czymś błyszczącym. Solo jest ciut zbyt nudny lub ja nie do końca się dobrze czuje jeśli mam nim pomalowane wszystkie paznokcie. Wiem, że jest to kolor przez większość dziewczyn bardzo pożądany!
171 Porto Marine - cudowny kobalt, chaber jak kto woli! Na prawdę daje po oczach i bardzo zwraca uwagę swoim żywym, optymistycznym kolorem. Takie odcienie niebieskiego to ja lubię. Lakier kryje przy dwóch cienkich warstwach. Kto by pomyślał, że Porto Marine wpisze się w trend jesiennej kolekcji Semilaca My Story? :)
Jak dobrze, że ceny lakierów Semilaca nie są wygórowane i można sobie pozwolić na więcej kolorów! Bo kto by się mógł zdecydować tylko na jeden kolor :O Powiem Wam tak szczerze, że cała szóstka kolorów pasuje idealnie do siebie, nie ważne który kolor bym z sobą połączyła ...
Który z kolorów Semilaca jest Waszym ulubionym?
<3
śliczne kolorki :)
OdpowiedzUsuńRóżowe złoto jest obłędne :) Szkoda, że nie mogę znaleźć takiego koloru wśród zwykłych lakierów.
OdpowiedzUsuńpo co szukać, skoro Semilac ma w swojej ofercie klasyczny lakier w takim kolorze?
Usuńzerknij: https://semilac.pl/pl/094-nail-polish-semilac-pink-gold-7ml
różowe złoto musi być moje :)
OdpowiedzUsuńNice colours. Pink Gold is super amazing :-D
OdpowiedzUsuńAle piękne.. nie wiedziałabym co wybrać ;)
OdpowiedzUsuńTrzy ostatnie kolorki bardzo fajne. Niestety za samą marką nie przepadam.
OdpowiedzUsuńTen błyszczący jest cudowny!
OdpowiedzUsuńMam Porto Marine i jestem zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńśliczne kolory! pink gold obłędny!
OdpowiedzUsuńRóżowe złoto jest prześliczne! Zamówiłam sobie ten kolor w wersji tradycyjnego lakieru do paznokci :)
OdpowiedzUsuńKolory bardzo ładne, delikatne i subtelne. Chociaż ja od Semilaca znacznie bardziej wolę lakiery z Em Nail. I polecam Ci przejrzeć sobie ich pyłki- jestem zakochana w Holo Dust!
OdpowiedzUsuńNie znam lakierów Em Nail, ale płytki chętnie przejrzę :)
Usuń