Duetus | Serum Regulujące i Peeling do twarzy | Kosmetyki dla cery mieszanej i nie tylko
Witam! Czy wiesz, że Duetus to nowa marka Sylveco? Tak tak, tej firmy od naturalnych kosmetyków. W dzisiejszym wpisie postaram się zrecenzować kolejne dwa bardzo trafione kosmetyki do pielęgnacji twarzy. A będą to: serum regulujące oraz peeling do twarzy. Jeśli macie cerę mieszaną i tłustą w strefie T to warto pochylić się nad tym wpisem.
Duetus - minimalizm dla dwojga
⦁ unikatowe receptury oparte o właściwości regulująco- detoksykujące (węgiel aktywny, olej z konopi, olej z czarnuszki, ekstrakt ze skrzypu polnego, kwasy AHA, BHA, PHA)
⦁ w 100% wegański, naturalny i biodegradowalny skład,
⦁ kompozycja naturalnych olejków eterycznych, która stanowi o zapachu każdego produktu,
⦁ brak sztucznych barwników, aromatów,
⦁ atrakcyjna cena w stosunku do jakości,
⦁ oryginalny design opakowań,
⦁ funkcjonalność i możliwość wielu zastosowań (będą to pierwsze na rynku kosmetyki anty-trądzikowe, anti-pollution i unisex).
Anti-pollution (kosmetyki antysmogowe) – hasło to odnosi się do produktów chroniących przed zanieczyszczeniami i negatywnym działaniem składników toksycznych (metale ciężkie, gazy) występujących w środowisku. Produkty takie charakteryzują się występowaniem w składzie kompleksów naprawczych, antyoksydacyjnych, silnie regeneracyjnych i ochronnych.
Unisex – hasło dotyczy produktów uniwersalnych, dla obu płci (DUET-us, analogia w nazwie marki).
Serum regulujące
Serum działa antybakteryjnie, nie zawiera konserwantów. Jest dedykowane dla osób z niedoskonałościami i nadmiernym wydzielaniem sebum. Na mojej twarzy nie znajdziesz zbyt wielu niedoskonałości, ale jednak raz na jakiś czas pojawiają się, natomiast skóra wydziela dużo sebum, zwłaszcza w strefie T. Większość produktów pielęgnacyjnych jest matujących niż regulujących. Ten kosmetyk stara się regulować wydzielanie sebum, co jest widoczne już po kilku użyciach. Zaczerwienienia i drobne niedoskonałości - wypryski, zmiany skórne szybko znikają dzięki kompleksowi bio-siarki, kwasu salicylowego i mlekowego. Natomiast sorbitol i panthenol odpowiada za utrzymanie odpowiedniego poziomu nawilżenia. Ekstrakty z nagietka, lukrecji i pięciornika gęsiego silnie regenerują, wspomagają procesy naturalnej odnowy skóry. Jedyny minus tego kosmetyku to nieprzyjemny, intensywny zapach ziołowy, niczym zapach siarki w połączeniu drzewem herbacianym. Pachnie naprawdę dość specyficznie i myślę, że większości może się nie spodobać. Jednak działanie zwycięża. Konsystencja jest wodnista, lejąca. Serum najlepiej nakładać z rana i z wieczora. Z uwagi na zapach robię to podczas wieczornej rutyny. Produkt jest wydajny, wystarczy niewielka kropla by rozprowadzić na całej twarzy.
Opakowanie (z pompką) jest niewielkie bo zawiera 15 ml produktu, idealne by móc spakować do wakacyjnej kosmetyczki, bądź na krótsze wyjazdy. Cena jest niewygórowana, bo 24 zł.
Również stosuję serum Duetus, zazwyczaj wieczorem, bo zapach nie powala :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, specyficzny, ale grunt, że działa :)
UsuńSuper, że działa : ) lubię tego typu peelingi : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie miałam jeszcze tej marki, ale serum mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuń