Dior | Golden Nights Holiday 2020 | 549 Golden Snow

Ho ho hoł! :) Chyba nie muszę mówić, że uwielbiam świąteczne kolekcje w kosmetykach do makijażu czy paznokci. Błysk, blask, elegancja i prostota to co lubię najbardziej. W tym roku postanowiłam kupić nieco bardziej luksusowy kosmetyk jakim jest paleta cieni 549 Golden Snow. Muszę wspomnieć, że wyprzedała się w mig, swój zakup poczyniłam już w październiku. Przyznam, że miałam lekkie zawahanie, bo jednak cena jest niemała (289,00 zł). Ale nie żałuję i cieszę się, że w końcu udało mi się ją kupić. Bo sami zobaczcie jaka ona jest piękna *_* Mogę na nią patrzeć i patrzeć, patrzeć i patrzeć! 

Kolekcja Golden Nights to połączenie eleganckiego Rock'n rolla z tradycją.  

W kolekcji znajdziemy dwie kombinacje kolorystyczne: 

549 Golden Snow: odcienie brzoskwiniowego, białego, miedzianego, szampańskiego złota i aksamitnego brązu;

089 Black Night: ultra lśniąca czerń, srebrzysta platyna, satynowa i głęboka, matowa czerń oraz burgundowa czerwień (możecie podejrzeć jak wygląda TU).

Legendarna paleta 5 Couleurs Couture jest najlepszym świadectwem mistrzostwa Dior w dziedzinie kolorów i efektów wizualnych, powraca w nowej stylowej oprawie.

Palety 5 Couleurs Couture oferują drobno mielone pudrowe cienie, o kremowej, wręcz niewyczuwalnej konsystencji. Laboratorium Dior osiągnęło perfekcyjny poziom wiernego odtwarzania koloru: cień na powiekach w pełni odpowiada odcieniowi w palecie. Intensywny i trwały kolor dopasowuje się do każdej karnacji. Po raz pierwszy formuła cieni została wzbogacona w substancje pielęgnacyjne: wyciąg z aloe vera wygładza skórę, a olejek sosnowy wykazuje właściwości zmiękczające. 

Posiadam pierwszą wersję kolorystyczną czyli paletę 549 Golden Snow. Wydaje mi się być bardzo uniwersalna, nawet całoroczna i będzie idealna dla każdego typu urody. Paleta jest w tonacji ciepłej i można zrobić nią cały makijaż oka. W palecie znajdziemy 5 odcieni, które po krótce postaram się opisać:

* brzoskwiniowy - półtransparentny, pięknie iskrzy! nałożony na całą powiekę robi szybką robotę;

* biały - półtransparentny, niczym migoczący śnieg w świetle słońca;

* szampańskie złoto - ładny, nienachalny, do kącika oka idealny;

* miedziano - oliwkowy - piękny, tutaj pigmentacja jest już na wysokim poziomie;

* brązowy - w tonacji chłodnej, również dobrze napigmentowany.

Na co dzień noszę delikatny, stonowany makijaż oka, ale w tym dniu mając na oczach cienie z palety 549 Golden Snow i będąc w pracy dostałam mnóstwo komplementów, i zapytań co masz na oku? Myślałam, że mój makijaż jest prawie niewidoczny *_* Owszem taki był, ale drobinki niesamowicie odbijały światło i stał się ładny - zauważalny. Moim zdaniem, cienie znacznie lepiej wyglądają na oku, niż na moim swatchu. Nakładając cienie półtransparentne aplikuję na uprzednio nałożony cień, wtedy intensywność koloru jest znacznie większa. 

(swatche bez bazy)

Paleta 549 Golden Snow paleta posiada oryginalny gradient - płatki śniegu, które sprawiają, że jeszcze bardziej staje się urocza i chce się z niej cały czas korzystać. Jest w pełni świąteczna! Całość mieści się w puzderku zamykanym na klik, z lusterkiem. Do tego dołączony jest mały aplikator i pędzelek. Myślę, że każda kobieta cieszyłaby się z takiego upominku. Jeśli jeszcze dorwiecie tę paletę to kupujcie bez zastanowienia *_* Myślę, że dziewczyny, które mają tę paletę wiedzą o czym mówię i dlaczego tak bardzo mi się podoba. 

W skład kolekcji Golden Night Holiday 2020 oprócz palet do makijażu oczy wchodzą również: lakiery do paznokci, piękne pomadki, róż, który jest na mojej liście, kredka do oczu, puder. 

Absolutnie nie żałuję zakupu! 

Wręcz przeciwnie, mam ochotę na kolejne palety marki Dior..

549 Golden Snow to wersja limitowana w perfumerii Sephora, 

może jeszcze uda Wam się dostać? Warto na nią polować :)

Używałyście palet Dior, lub pozostałych kosmetyków?

Dajcie znać.

Ja już czekam na kolekcję wiosenną :)

i zapraszam na mój feed IG!

Instagram  @antii_ecosmetics