GlamBOX Kwitnąca Wiśnia we współpracy DiM Agnieszka Janoszka x Glam Shop - czy warto kupić?
Kwitnąca Wiśnia paleta polskiej firmy Glam Shop powstała we współpracy z youtuberką Agnieszką Janoszką DiM. Premierę miała dosyć dawno, bo pod koniec 2019 roku. Agnieszka jest osobą skromną, kreatywną i bardzo zdolną. Znając jej twórczość wiedziałam, że kolory przypadną mi do gustu. I tak się stało. Agnieszka wywołała spore zamieszanie na instagramie, a to wszystko za sprawą Kwitnącej Wiśni. Chociaż paleta spodobała mi się od chwili jej ujrzenia, to nie porwałam się od razu na jej zakup, bo i tak bym nie zdążyła. Paleta wyprzedawała się jak świeże bułeczki. Poczekałam na swoją kolej.
OPAKOWANIE
opakowanie papierowe, sztywne, z ładną grafiką kwiatu wiśni, w środku jest białe, bardzo szybko brudzi się. Producent zapewnił, że można je wytrzeć nawilżoną chusteczką.
KWITNĄCA WIŚNIA - KOLORY
w palecie Kwitnąca Wiśnia znajdziemy 10 kolorów, w tym 5 cieni matowych, 2 turbopigmenty i 3 cienie metaliczne. To wszystkie ulubione kolory, które Agnieszka chciała zamknąć w jednej palecie. Przyznam, że kolory bardzo przypadły mi do gustu, bo właśnie takich odcieni staram się używać na co dzień. Każdy z cieni otrzymał swoją nazwę, tak by nawiązywała to tematu Kwitnącej Wiśni.
Postaram się przedstawić i opisać każdy z kolorów:
Śnieżny Płatek - waniliowy mat, idealny jako baza lub na łuk brwiowy;
Rumieniec Wiosny - ciepły, brzoskwiniowy mat;
Kwitnący Róż - zgaszony róż, kolorystycznie w stronę fuksji, matowy;
Zwinięty Pąk - chłodny odcień brązu, matowy;
Kora Wiśniowa - chłodny, wiśniowy brąz, matowy;
Pośród Lampionów - szampańsko-różowy błysk, turbopigment, można aplikować jako sam cień, ja najczęściej stosuję jako topper na inne cienie, na ruchomą powiekę;
Delikatność Natury - różowy - złoty, idealny do codziennych makijaży;
Wodne Odbicie - metaliczny róż, coś co bardzo mieni się na powiece, turbopigment;
Pień w Słońcu - chłodny brąz, metaliczny, ładnie wygląda na całej powiece;
Niesiony Wiatrem - fiolet z lekko różowymi i niebieskimi tonami, odważny kolor, metaliczny.
KWITNĄCA WIŚNIA - JAKOŚĆ
Wszystkie cienie są mocno napigmentowane. Cienie matowe dzięki swojej intensywnej pigmentacji lubią się osypywać. Nie stanowi to dla mnie mocnego problemu, bo nauczyłam się nimi pracować. Wiem, że sporo osób może czuć się zniechęcone, ale dla przypomnienia mogę powiedzieć, że cienie z palet ABH także osypują się. Turbopigmenty są wręcz fenomenalne (jak większość turbotów Glam Shop), dla lepszego efektu nakładam lub wklepuję palcem by uzyskać mocny efekt. Cienie metaliczne są miękkie i łatwo się z nimi pracuje. Najtwardszym cieniem jest Niesiony Wiatrem, co nie oznacza, że jest jakościowo gorszy. Paleta idealnie nada się do wykonania dziennego, świeżego oraz ślubnego makijażu. Cienie z łatwością aplikują się i blendują, a kolory przepięknie ze sobą łączą.
Więcej o palecie dowiecie się z filmu Agnieszki Janoszki :)
Pewnie dobrze znacie paletę Kwitnącej Wiśni, jakie są Wasze odczucia, wrażenia?
Instagram @antii_ecosmetics
Piękne są te błyski
OdpowiedzUsuńPiękne są te kolory !! Bardzo w moim stylu : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale cudowne kolory :)
OdpowiedzUsuńTe odcienie są przepiękne. :)
OdpowiedzUsuń