Purlés - 113 Egzotyczny Peeling Solny
Dzień dobry Kochani! Jesień to dobry czas aby zregenerować nasze ciało. Po upalnym lecie staram się dopieścić moją skórę najlepiej jak tylko jak mogę. Chociaż staram się to robić cały rok, to teraz jest fajny czas na relaks i długie kąpiele. Podczas mojego domowego SPA towarzyszy mi egzotyczny peeling solny francuskiej marki Purlés. Słyszeliście o tej firmie, a może podobnie jak ja użytkujecie ten produkt? Zapraszam do zapoznania się w moją opinią na temat tego produktu.
Rola peelingu w pielęgnacji ciała jest bardzo ważna. Jak wiadomo peeling ma za zadanie złuszczyć martwy naskórek, poprawić krążenie a także odżywić naszą skórę. Myślę, że po lecie to fajny proces na zregenerowanie naszego ciała. Lubię poczuć miękkość i delikatność mojego ciała.
Peeling mieści się w okrągłym słoju, dosyć masywnym. Dzięki takiemu opakowaniu jesteśmy w stanie wydobyć produkt do samego końca. Mimo, że kosmetyk nie posiadał żadnej folijki to był zabezpieczony holograficzną naklejką.
Peeling ma bardzo przyjemny zapach, egzotyczny, wakacyjny, całkiem słodki. Myślę, że w okresie letnim mógłby być dla mnie zbyt ciężki, ale jeśli lubicie na co dzień takie zapachy to będzie idealny. Kosmetyk pozostawia na ciele przyjemny aromat. Mimo, że jest to solny peeling to nie odczułam aby szczypał, piekł itd.
Konsystencja nie jest zbita, ani lejąca. Jest akurat. Nie zaliczyłabym go do mocnych zdzieraków, a raczej średnich. Aby poczuć mocniejszy efekt, peeling można nałożyć na suchą skórę. Ja nakładałam na mokrą, co mi odpowiadało.
Opakowanie wydaje się być całkiem spore, ale mieści tylko 160 ml. A jak z wydajnością? Wydawałoby się, że nie wielka gramatura peelingu wystarczy na zaledwie 2-3 razy ... Tak na prawdę wystarczy nie wielka ilość aby wykonać jednorazowy peeling całego ciała. Drobinki ładnie rozprowadzają się. Jedyny minus jest taki, że barwi wodę na kolor żółty. Nie lubię takich niespodzianek, ponieważ (podczas kąpieli w wannie) oznacza to dla mnie koniec relaksu. A, cena również nie zachęca do zakupu, bo koszt takiego opakowania to 72 zł. Z drugiej strony jest to kosmetyk do użytku profesjonalnego, więc jeśli miałabym za taki zabieg zapłacić w gabinecie, to zdecydowanie wybrałabym zakup całego słoika gdyż wystarczy na kilka dobrych zabiegów domowego SPA.
Znacie markę Purlés ?
Jaki jest Wasz ulubiony peeling do ciała?
Konsystencja jak dla mnie za rzadka.
OdpowiedzUsuń