Bo była promocja | Nowości| Indigo Nails
Hej! Jak już wspomniałam we wcześniejszym wpisie, druga połowa 2018 roku była mocno twórcza! Ponownie odkryłam chęć do tworzenia paznokci z użyciem lakierów hybrydowych, kolory wręcz mnie rozkochały, poznałam czym jest technika żelowa i mocno się z nią zaprzyjaźniłam. Czego chcieć więcej? Z końcem października wpadłam w szał zakupowy. Kupiłam kilka ciekawych odcieni, by uzupełnić braki kolorystyczne. Jednak moje zaspokojenie, dosyt poczułam dopiero po zakupach w Indigo, które w grudniu przygotowało fantastyczne promocje 2+1 nie tylko na lakiery hybrydowe, a masę innych produktów do stylizacji. Ja akurat skusiłam się tylko na hybrydy. Czy jestem zadowolona z zakupów o tym będziecie mogli zaraz przeczytać.
To były zakupy spontaniczne, zupełnie nie planowane. Kiedyś przejazdem po łódzkich drogach zobaczyłam, że przy ul. Wigury 7 został otwarty firmowy salon marki Indigo. Co prawda mam bliżej do centrali, showroomu, to coś mnie tknęło by wybrać się dokładnie tam, po krem/balsam do rąk jako upominek do prezentów gwiazdkowych. I wiecie co? Przepadłam! Jako, że właśnie wtedy natrafiłam na promocję 2+1 postanowiłam zakupić na próbę 2 hybrydy, trzecią dostałam w gratisie. Oto tym sposobem, wróciłam po kolejne 6 sztuk.
Sklep obsługuje przemiła Pani, o imieniu Wiola. Uśmiechnięta i bardzo pomocna. Jestem osobą raczej nie zdecydowaną, ale Pani Wiola z chęcią pomogła mi dobrać kolory jakich jeszcze nie miałam, lub zasugerowała co Ona lubi, co inni lubią, co fajnie wygląda na paznokciach, co jest na topie. Niby nic takiego, ale to było bardzo miłe, na tyle, że jeszcze tam powrócę. Sklep jest bardzo dobrze wyposażony, a braki szybko uzupełniane. Kolor, który sobie wymarzyłam akurat go nie było, dostałam szybki cynk, że znowu jest dostępny i na mnie czeka. Indigo szykujcie nową promkę bo jednak nie mam jeszcze wszystkich kolorów :)
Reasumując kupiłam krem, oliwkę i 9 lakierów hybrydowych. W sumie to był taki prezent gwiazdkowy ode mnie dla mnie. Oczywiście nadal czuje niedosyt! Między świętami miałam czas na przemyślenia czy jeszcze jakieś kolory chcę, czy są mi potrzebne by móc skorzystać z promocji. I napaliłam się na dwa. W ostatni dzień starego roku nawet się już wyszykowałam, załatwiłam opiekę dla dziecka by móc wybrać się na zakupy, i nie dojechałam! Teraz żałuję, no ale cóż ... może jeszcze będzie dobra okazja by zrobić zakupy w Indigo Wigury.
Jak cenowo? Lakier hybrydowy 7 ml kosztował 33 zł (po nowym roku cena wzrosła o 1 zł). Korzystając z promocji lakier wyniósł mnie 22 zł - więc uważam to za dobry zakup.
Lakiery są mocno nasycone, w większości 1 warstwa świetnie kryje. Kolory nie rozlewają się, ładnie poziomują i nieźle trzymają płytki paznokcia. Indigo powiem Wam, że jest moc i chcę ich więcej.
A teraz zapraszam Was na szybko pokaz moich promocyjnych zdobyczy!
ABOUT HER - przygaszony róż, mocno napigmentowany, podczas pierwszej wizyty nie zwróciłam na niego uwagi, a teraz wiem, że gdybym go nie wzięła plułabym sobie w brodę, kolor obłędny i pasuje niemal do wszystkiego, na każdą okazję.
BIG CITY LIFE - energiczna fuksja, kolor wydaje się być bardzo letni, w gruncie rzeczy jest bardzo elegancki, dla mnie to kolor całoroczny.
DALTONISTA - ciemna czerwień, bardzo elegancka! Pasuje do każdego i do wszystkiego :)
SMOKING GUN - malinowa czerwień! Niesamowicie piękna i kobieca.
FINALLY - jasny różowy, nudziakowy z delikatnym, wielokolorowym shimmerem. To bardzo dzienny kolor, zarówno do szkoły, do pracy, okazjonalny - ślubny :)
BILLIONAIRE - głęboki, nasycony granat. Totalnie mnie oczarował, zresztą nie tylko mnie. Do świątecznych, zimowych stylizacji sprawdzi się super, na co dzień także.
SHANGHAJ - granat z niebiesko - granatowo - czerwonymi drobinkami. Błyszczy, mieni się jak szalony! Zawrócił nie jednej w głowie, w tym okresie to mój must have! Ps. to właśnie jego zabrakło ;)
GALACTICA - niebanalny granat, w którym zatopione są niebieski drobinki. Do tego ta połyskująca tafla... ze zdobieniem i bez wygląda super!
METALLIZER - monumentalna czerń skąpana w srebrzystych drobinkach, dzięki których niesamowicie się mieni *_* zupełnie jak moje oczy po wejściu do salonu Indigo :)
***
Ciekawa jestem który z kolorów przypadł Wam najbardziej do gustu?
A może macie któryś z powyższych?
Instagram @antii_ecosmetics
3 ostatnie SHANGHAJ, GALACTICA iMETALLIZER są cudowne!
OdpowiedzUsuńMimo, że hybryd nie używam, to taki kolorek jak SHANGHAJ chętnie widziałabym na swoich pazurkach :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się 3 ostatnie dla mnie również wpadły w oko, ale finalnie myślę że zdecydowała bym się na SHANGHAJ:) Ogólnie bardzo ciekawa paleta kolorystyczna. pozdrawiam i zapraszam do siebie do sprawdzenia ostatniego wpisu, Klaudia:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne lakiery dla mnie osobiście wszystkie się podobają. Ostatnio się pochwalę nawet udało mi się kupić świetne rzęsy ze sklepu noblelashes.pl . Ja już w takim razie znalazłam praktycznie wszystko dla siebie. Zaczynając od rzęs po te lakiery z przyjemnością je zamówię, najbardziej podoba mi się BILLIONAIRE, jest to idealny kolor dla mnie :D
OdpowiedzUsuńTe kolory mają cudowne. Mimo, że nie mogę już używać nic(przez co musiałam zrezygnować z pracy i zmienić na inna) to podziwiać u innych nikt nie zabroni ;) Ale...muszę powiedzieć jedno...zdjęcia... najpiękniejsze jakie widziałam jeśli chodzi o taką tematykę!
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, muszę zamówić 'galactica'!
OdpowiedzUsuńWybrałaś bardzo kobiece kolory :) podobają mi się wszystkie, a najbardziej chyba Galactica i oczywiście wszystkie odcienie różu! Trzymam kciuki za kolejne zakupy :D nie dziwię się, że przepadłaś, bo przy takiej promocji to naprawdę fajna cena, porównywalna z innymi markami hybryd :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ogromnej ochoty na wypróbowanie marki! Mam zestaw z Neonail i ostatnio niestety nie jestem zadowolona z ich trwałości :(
OdpowiedzUsuńSzukasz sprawdzonego partnera w marketingu internetowym? SEMGURU to specjaliści, którzy pomogą Ci osiągnąć sukces! Nasze kampanie SEO, SEM i social media przynoszą wymierne korzyści. Przekonaj się sam- promocja firmy!
OdpowiedzUsuń