Isana, Dusch Ol - olejek do mycia ciała
Mycie olejkiem? Czemu nie :-)
Do tej pory miałam okazję testować olejek do mycia ciała marki Nivea i Yves Rocher, gdy zobaczyłam na rosmannowskiej półce olejek Isany w promocyjnej cenie za 3,99zł od razu wrzuciłam do koszyka. Olejek dawno temu zużyłam, a dziś postanowiłam napisać o nim kilka słów.
Opis produktu (wizaz.pl)
Olejek pod prysznic z dodatkiem olejku sojowego i słonecznikowego jest
idealny do codziennego oczyszczania skóry suchej i podrażnionej.
Zawartość pantenolu i witaminy E chroni przed wysuszeniem oraz sprawia,
że staje się ona gładka i delikatna. Bez dodatku mydła.
Działanie
Produkt faktycznie myje, skóra jest bardzo delikatnie nawilżona (ale bez szału) i miękka. Olejek jest średnio wydajny, ze względu na konsystencję oleisto-wodnistą. Niezbyt dobrze się pieni. Nie podrażnia skóry ani nie wysusza. Myślę, że za taką cenę nie ma co się czepiać co do wydajności. Uważam, że produkt jest godny wypróbowania i przetestowania za tak niewielkie pieniądze.
Opakowanie
Klasyczne, przezroczyste z dozownikiem, w trakcie użytku nie zawsze mogłam go domknąć.
Zapach
Pachnie troszkę jak oliwka do ciała ale bardziej chemicznie i specyficznie, niektórzy twierdzą że nawet śmierdzi. Mi ten zapach nie przeszkadza.
Pojemność
200ml
Cena
promocyjna 3,99zł, stand ok 5zł
Skład
PLUSY:
+ nie podrażnia
+ myje
+ nawet nawilża
+ dostępność
+ cena
MINUSY:
- wydajność, wydajność!
- konsystencja zbyt wodnista
- zapach (dla jednych może być minusem, dla innych plusem, dla mnie jest neutralny)
Lubicie olejki do kąpieli ?
nigdy nie używałam olejków zawsze żel/balsam i tyle. ciekawa jestem nawilżenia tj. czy rzeczywiście jest większe niż przy standardowych kosmetykach.
OdpowiedzUsuńmiałam się na nią pokusić juz wielokrotnie, ale nie byłam przekonana:D No cóż moze jak wykończe swoje żele pod prysznic to się zdecyduję na olejek:)
OdpowiedzUsuńbardzo go lubię, zużyłam już wiele buteleczek, tani i dobry dla skóry :)
OdpowiedzUsuńszukałam go ale u siebie go nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńOooo jak spotkam to muszę go kupić :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak pachnie właśnie, bo słyszę skrajne opinie na temat zapachu właśnie :P jak będę w rossmannie to koniecznie powącham :P
OdpowiedzUsuńMiałam okazję użyć go kilka razy jak byłam u "teściów". Przyjemny produkt, ale tak jak mówisz - wydajność kiepska i przelatuje przez palce :(
OdpowiedzUsuńbędę chciała go wypróbować.
OdpowiedzUsuńDla mnie zapach koszmarny. Kojarzy mi się z sardynkami albo tranem. Kiedy go używam, moje prysznice przebiegają z prędkością światła tak nie odpowiada mi ten zapach :D
OdpowiedzUsuńmimo wszystko mam zamiar go przetestować!
OdpowiedzUsuńUżywam go do zmywania podkładu i innych zaschniętych na pędzlach kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten olejek i fajnie mi się go używało. Na pewno jeszcze go kupię :)
OdpowiedzUsuńJa to chyba chodze do wybrakowanych rossmanów bo nie widzialam ani razu takich dobroci :(
OdpowiedzUsuń