On the Edge po raz drugi ^^
Witajcie po długiej przerwie! Myślę, że fale upałów są już za nami a ja w końcu mogę zacząć normalnie blogować. Niestety taka gorączka w mieście (a także w pracy) to nie dla mnie ... Tropikalny czas wolę spędzać jednak nad morzem, nad wodą, choć w tym roku pogoda mi nie sprzyjała, no cóż, chyba nie zasłużyłam :P Jak zdążyłyście zobaczyć pojawił się nowy szablon, bardziej lakierowy nawiązujący do tematyki bloga. Podoba Wam się? :)))
Lato dobiega ku końcowi a ja wciąć nie mogę nacieszyć się kolekcją Adrenaline Rush! Wydawało mi się, że mam już swojego faworyta w tej iście wakacyjnej serii, ale co przemaluję paznokcie to się zmienia. Jak to mówią "kobieta zmienną jest" ale żeby aż tak ^^ Dzisiaj po raz kolejny pokażę lakier On the Edge w połączeniu z zielonymi liśćmi, przypominającymi poniekąd paprotki (takie moje skojarzenie). Ten granat ma różne oblicza, jest atramentowy, trochę neonowy a zarazem wpadający w fiolet.
Wzór liści powstał za pomocą płytki XXL VL-4 z Alieexpres, którą pokazywałam już jakiś czas temu na blogu, dokładnie TU oraz lakieru Mundo de Unas 56 Spring Green. Całość tradycyjnie pokryłam topem Seche Vite w celu utrwalenia manicure.
Mani świetnie trzymał się, a użycie Seche Vite przyspieszyło wysychanie lakieru. Takim lookiem cieszyłam się przez kilka dobrych dni.
Zapraszam również na mój Instagram
Piekne zdobienia;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne połączenie kolorów :-)
OdpowiedzUsuńSuper kolory, ten orly wpadł mi w oko. W trakcie mojego urlopu też pogoda nie rozpieszczała... Taka karma :(
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że odpoczęłyśmy ☺
UsuńNaprawdę fajnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńGorgeous stamping manicure. <3
OdpowiedzUsuńPodoba mi się szablon :) a i zdobienie śliczne, ten Mundziak ładny :)
OdpowiedzUsuńMiło :)))
UsuńOn the edge ma 'to coś' :)
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńWyszło super, połączenie idealne! Ale ja jak nie polubiłam Mundo, tak mi zostało :/ Podoba mi się u kogoś, ale ja nie mogę nimi pracować, ten smrodek mnie przerasta.
OdpowiedzUsuńEfekt dają rewelacyjny, ale śmierdzą niesamowicie... też mi to przeszkadza :/
Usuńfajny ten nowy szablon :) no i znaczek wodny na zdjęciach - full profeska :D mnie nadal ten Orly nie porywa, dla mnie najsłabszy z tej kolekcji. ale ostemplowany wygląda genialnie :D
OdpowiedzUsuńJak Ty wszystko dojrzysz :P jak dla mnie to najlepsza kolekcja :))
UsuńA mnie lato tak dopiesciło, że nawet nad wodą ledwie żyłam :P A pazurki cdowne, Orlik już jest na moijej liście "muszę mieć" :)
OdpowiedzUsuńTo teraz już wiem kto zabrał całe słońce :P Orlika musisz mieć, jest piękny :)
UsuńSuper to połączenie kolorków :)
OdpowiedzUsuńśliczności <3
OdpowiedzUsuńAle perfekcyjnie wyszło :))
OdpowiedzUsuńIdealnie wyszło. Kolory pięknie dobrane i mega staranne wykonanie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńZdobienie świetne!! Bardzo podoba mi się połączenie tych dwoch kolorów! :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt! Świetnie wygląda to połączenie kolorów!
OdpowiedzUsuńKontrast musi być :P
UsuńJakie fajne połączenie kolorów :]
OdpowiedzUsuńŚwietny jest ten lakier od Orly - kolor idealny ;-) Takiego chyba nie mam ;-D
OdpowiedzUsuńJeśli nie masz to jest powód do zakupów :D
UsuńGenialne kolorki, mundziak w tym kolorze ląduje na mojej liście bo jest cudowny! *.*
OdpowiedzUsuńA masz już jakieś mundziaki? :)
UsuńŚwietne zdobienie!!!
OdpowiedzUsuń