Essence Translucent Loose Powder
Essence Translucent Loose Powder 01 AHOY! puder sypki transparentny z najnowszej limitowanki Essence 50’s girls reloaded
Puder sypki, transparentny. Koloru białego, dla każdego rodzaju cery. Dobrze rozprowadza się na twarzy, nie robi białych plam.
Przepięknie pachnie kokosem albo budyniem. Nie mogę zweryfikować dokładnie tego zapachu :)
Puder jest wydajny, jego pojemność to 8,5g .
Otwieramy pudełeczko, znajdujemy w nim malutki puszek, który służy do aplikowania pudru. Jak dla mnie znacznie mały i nie przydatny . Do tego pudru używam pędzla Maestro, który jest idealny do każdego pudru sypkiego.
Puder jest bardzo dobrze zabezpieczony. Gdy go otwieramy znajduje się najpierw puszek, kolejno przykrywka. Mamy pewność, że nie wysypie się.
Puszek wygląda tak jak na zdjęciu.
Trwałość.
Nie spodziewajmy się takiej trwałości jak Kryolan Anti-Shine, który lepiej matuje.
Nie mogę też powiedzieć o tym pudrze, że matuje źle.
Na łapce wygląda tak
To by było na tyle, chyba zrobiłam wszystkie możliwe zdjęcia pudru ;)
Czy polecam? Tak, za taką cenę warto :)
Cena: 12zł
Puder sypki, transparentny. Koloru białego, dla każdego rodzaju cery. Dobrze rozprowadza się na twarzy, nie robi białych plam.
Przepięknie pachnie kokosem albo budyniem. Nie mogę zweryfikować dokładnie tego zapachu :)
Puder jest wydajny, jego pojemność to 8,5g .
Otwieramy pudełeczko, znajdujemy w nim malutki puszek, który służy do aplikowania pudru. Jak dla mnie znacznie mały i nie przydatny . Do tego pudru używam pędzla Maestro, który jest idealny do każdego pudru sypkiego.
Puder jest bardzo dobrze zabezpieczony. Gdy go otwieramy znajduje się najpierw puszek, kolejno przykrywka. Mamy pewność, że nie wysypie się.
Puszek wygląda tak jak na zdjęciu.
Trwałość.
Nie spodziewajmy się takiej trwałości jak Kryolan Anti-Shine, który lepiej matuje.
Nie mogę też powiedzieć o tym pudrze, że matuje źle.
Na łapce wygląda tak
To by było na tyle, chyba zrobiłam wszystkie możliwe zdjęcia pudru ;)
Czy polecam? Tak, za taką cenę warto :)
Cena: 12zł
Nie przekonuje mnie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u mnie nie ma tej limitowanki :((
OdpowiedzUsuńMnie też tak średnio:)
OdpowiedzUsuńJa się zawiodłam na nim, ale przynajmniej wypróbowałam na własnej skórze ;)
OdpowiedzUsuńa ile kosztuje? jutro będę w naturze, to może bym kupiła:)
OdpowiedzUsuńNiby jest (z nazwy) transparentny. A w rzeczywistości? Nie bieli?
OdpowiedzUsuńnie widzialam u siebie tej limitowanki buuu :(
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
annawanna - zapłaciłam 12zł ;)
OdpowiedzUsuńa ja slyszalam, ze tej limitki w ogole ma nie byc w Polsce?
OdpowiedzUsuńgdzie go dorwalas - natura, douglas czy jakas niesieciowa drogeria? ;>
czaje sie na niego okrutnie!
ps. w wolnej chwili zapraszam do siebie :)
gabryś - będzie, z tego co wiem to ukazała się w Warszawie;)
OdpowiedzUsuńwizażanka zakupiła w Niemczech ;)
tu w zakopanem nie ma tej edycji :( moze u mnie bd ;)
OdpowiedzUsuńo! skoro jednak bedzie, to zaczynam polowanie :D
OdpowiedzUsuńdzieki za info! :)
u mnie w Żywcu jeszcze nie ma tej edycji . :(
OdpowiedzUsuńło matko, babo, ile Ty masz już pudrów? :))0
OdpowiedzUsuńopakowanie super ale nie kupie bo mam wiele innych ;)
OdpowiedzUsuńNiedługo będę go testować, mam nadzieję, że u mnie też będzie na tyle matowił :) A za te 12zł to dla samego zapachu i pudełeczka się opłaca :D
OdpowiedzUsuńw tej limitowance są bardzo ładne opakowania, dużo lepsze niż były wcześniej - przynajmniej tak mi się wydaje oglądając zdjęcia. szminki są takie Macowe, puder też fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń