Mariza Care&Colour nr 3541 - swatche, swatches
Następnym lakier jaki miałam okazję przetestować to Mariza Care&Colour numer 3541. To świeża, soczysta limonka. Kolor jak najbardziej na wiosnę i zbliżające się lato.
W porównaniu do swojego turkusowo-niebieskiego poprzednika klik-klik, lakier ten wypada dosyć kiepsko. Problem zaczyna pojawiać się tuż przy nakładaniu. Lakier smuży i nie najszybciej wysycha. Mimo nałożenia bazy w postaci odżywki i tak zabarwił płytki paznokci ! Tak moje płytki już nie są cielisto-różowa, a limonkowo-żółta <o zgrozooo>. Następnym razem nałożę warstwę więcej odżywki/bazy. Udało mi się zniwelować przebarwienia, uratował mnie Orly Nail Whitener (będzie oddzielny post). Jak bardzo podoba mi się jego kolor tak bardzo mnie do siebie zniechęcił, ale może dam mu jeszcze jedną szansę, chociażby wykorzystam go w zdobieniu.
UWAGA!
Jeśli szukasz kosmetyków Mariza, zajrzyj na stronę konsultantki Eweliny klik-klik
---------
Wczoraj miałam okazję być przy tężni solankowej w Konstancinie Jeziornej. Tężnia położona jest 20 km od Warszawy w Parku Zdrojowym. To inhalatorium, które wpływa na drogi oddechowe. Powietrze nieziemskie, brakuje mi takiego na co dzień ...
A Wam jak mija weekend?
W porównaniu do swojego turkusowo-niebieskiego poprzednika klik-klik, lakier ten wypada dosyć kiepsko. Problem zaczyna pojawiać się tuż przy nakładaniu. Lakier smuży i nie najszybciej wysycha. Mimo nałożenia bazy w postaci odżywki i tak zabarwił płytki paznokci ! Tak moje płytki już nie są cielisto-różowa, a limonkowo-żółta <o zgrozooo>. Następnym razem nałożę warstwę więcej odżywki/bazy. Udało mi się zniwelować przebarwienia, uratował mnie Orly Nail Whitener (będzie oddzielny post). Jak bardzo podoba mi się jego kolor tak bardzo mnie do siebie zniechęcił, ale może dam mu jeszcze jedną szansę, chociażby wykorzystam go w zdobieniu.
UWAGA!
Jeśli szukasz kosmetyków Mariza, zajrzyj na stronę konsultantki Eweliny klik-klik
---------
Wczoraj miałam okazję być przy tężni solankowej w Konstancinie Jeziornej. Tężnia położona jest 20 km od Warszawy w Parku Zdrojowym. To inhalatorium, które wpływa na drogi oddechowe. Powietrze nieziemskie, brakuje mi takiego na co dzień ...
A Wam jak mija weekend?
Kolor jest szalony :P Ale barwienie płytki to gigantyczny minus...
OdpowiedzUsuńA weekend mija mi na odpoczywaniu, przynajmniej dzisiaj. :)
Szaleństwo;d
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek:)
OdpowiedzUsuńZApraszam na rozdanie;)
Kolor szałowy, piękny! ale to przebarwienie.. oj niedobra paskuda! ;)
OdpowiedzUsuńI ten i poprzedni kolor jest piękny. Limonka jest po prostu... odważniejsza :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
nawet ładny kolor :) weekend mija leniwie :D
OdpowiedzUsuńfajniutki kolorek:)
Usuńzapraszam do swojego bloga:)
No ale kolor na Twoich paznokciach mimo wszystko jest cudny! Daj mu jeszcze szansę, koniecznie! :)
OdpowiedzUsuńAle cudak, nie wiedziałam, że Mariza ma takie lakiery.
OdpowiedzUsuńma, ma dużo ładnych kolorków :)
UsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuńno ale kolor czadowy!
OdpowiedzUsuńweekend mija spokojnie i obfituje w spacery i wypady rowerowe:)
piękne masz te pazurki. :)
OdpowiedzUsuńAle śliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńSzałowy kolor ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczny. ;p
OdpowiedzUsuńGenialny kolor!
OdpowiedzUsuńJejku przepiękny! jak tylko zobaczyłam zdjęcie to się zakochałam! już mam w głowie milion pomysłów na pazurki w tym kolorze:)
OdpowiedzUsuńDaje po oczach:) Piękny jest, taki zupełnie niecodzienny:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńO wow, jaki kolor! Odważna jesteś :) w Konstancinie byłam jako mała dziewczynka tylko raz. Mimo, że mieszkam w Wawie i w sumie mogłabym częściej, ale jakoś mi nie po drodze :)
OdpowiedzUsuńS.
e tam odważna, kolor jak kolor :)
Usuńgdybym miała tak blisko byłabym tam dosłownie co drugi dzień, no może raz w tygodniu :)
kolor ładny. szkoda, że lakier sam w sobie jest słaby.
OdpowiedzUsuńKolor ładny sam w sobie;)
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny, ale szkoda że robi tyle problemów.
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie, ale niebieski chyba bardziej mi przypadł do gustu :) i te problemy z przebarwieniami całkowicie mnie do niego zniechęciły...
OdpowiedzUsuńwow, wow i jeszcze raz wow! piękny jest!
OdpowiedzUsuńbałabym się go trochę skoro barwi płytkę, ale w sumie i tak używam pod lakiery bazy więc mogłabym zaryzykować:D
zielona trawka :D
OdpowiedzUsuńwow! fenomenalny!
OdpowiedzUsuńsuper neonek!
OdpowiedzUsuńAle na paznokciach prezentuje się bardzo fajnie, mimo kiepskiej jakości.
OdpowiedzUsuńA w konstancinie nie byłam, muszę się tam wybrać i nawdychać ;)
Jestem zła, bo robię zamówienie i nie ma go w magazynie....a tak chcialam go mieć....
OdpowiedzUsuńJestem zła, bo robię zamówienie i nie ma go w magazynie....a tak chcialam go mieć....
OdpowiedzUsuńGenialny kolor! Miałam parę lakierów z Marizy :)
OdpowiedzUsuńOdkopałam post z otchłani, wybacz:)
Idealny kolorek na lato:)
OdpowiedzUsuń