Ar Style nail polish crackle - lakiery pękające
Fanką lakierów pękających nie jestem, choć czasem lubię zrobić zwariowany manicure. W swoich zbiorach mam/miałam pękacz czarny P2 (ok.20zł) oraz biały Pierre Arthes (17zł) ,który był szczególnym nie wypałem.
Będąc na targach zakupiłam 3 pękacze firmy AR Style. Skusiła mnie ich różnorodna kolorystyka: żółte, czerwone, zielone fioletowe itd oraz sposób pękania.
Lakiery były tanie jak barszcz 5zł/szt. Żal byłoby nie kupić :P
Na paluchach oczywiście wypróbowałam już wszystkie kolory, ale dzisiaj pokaże Wam niebieski.
Na pierwszym zdjęciu lakierem bazowym był Orly Lemonade.
na drugim zdjęciu lakier bazowy to Colour Alike Denim nr 201 - Wielki błękit.
Lakier pękający AR Style - niebieski szybko wysycha, co powoduje szybkie tempo pękania. Podoba mi się efekt pęknięć. Precyzyjny pędzelek, którym można w banalny sposób rozprowadzić lakier. Buteleczka podobna do lakierów Wibo. Napisy z buteleczki wycierają się, ale za taką cenę wybaczam.
Słyszałyście o tej firmie?
Pękacze HOT czy NOT?
Będąc na targach zakupiłam 3 pękacze firmy AR Style. Skusiła mnie ich różnorodna kolorystyka: żółte, czerwone, zielone fioletowe itd oraz sposób pękania.
Lakiery były tanie jak barszcz 5zł/szt. Żal byłoby nie kupić :P
Na paluchach oczywiście wypróbowałam już wszystkie kolory, ale dzisiaj pokaże Wam niebieski.
Na pierwszym zdjęciu lakierem bazowym był Orly Lemonade.
na drugim zdjęciu lakier bazowy to Colour Alike Denim nr 201 - Wielki błękit.
Lakier pękający AR Style - niebieski szybko wysycha, co powoduje szybkie tempo pękania. Podoba mi się efekt pęknięć. Precyzyjny pędzelek, którym można w banalny sposób rozprowadzić lakier. Buteleczka podobna do lakierów Wibo. Napisy z buteleczki wycierają się, ale za taką cenę wybaczam.
Słyszałyście o tej firmie?
Pękacze HOT czy NOT?
Ślicznie pęka :D
OdpowiedzUsuńŁadnie pęka .
OdpowiedzUsuńPęka jak pękacz Essence:)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ładnie pęka :)
OdpowiedzUsuńa ja jeszcze nie mam żadnego pękacza - wstyd :p ten drugi mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tym efektem pęknięć, wolę zdecydowanie takie, jakie daje Golden Rose ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę fajny efekt. Chyba kupie jakiegos pękacza :)
OdpowiedzUsuńefekt całkiem fajny, choć ja jakoś nie potrafię się przekonać do pękaczy ;)
OdpowiedzUsuńślicznie to wyglada:)
OdpowiedzUsuńdla mnie przez dlugi czas byly nie hot, ale teraz sama mam jeden:)
OdpowiedzUsuńale ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńEssence pęka bardzo podobnie ;-)
OdpowiedzUsuńFajnie pęka :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy. Bardzo podobają mi się te pęknięcia, lakiery które mam pękają bardziej 'w kratkę'.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się właśnie taki sposób pękania, identycznie jak pękacze Delia.
OdpowiedzUsuńśliczne kolorki
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ten lakier! Szczególnie na niebieski. Zdecydowanie HOT! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńpęknięcia są idealne :)
OdpowiedzUsuń