Orly LaLaLand Collection Spring 2017 - Head In The Clouds
Dzisiaj przygotowałam dla Was słocz lakieru Head In The Clouds z najnowszej kolekcji wiosennej La La Land. Jeśli napiszę, że jest to najsłodszy lakier z tejże kolekcji to skłamię, gdyż one razem wyglądają jak milion dolarów. Są piękne i iście wiosenne, takie piękne jak dzisiejsza pogoda! Wiadomo, razem zawsze wyglądają lepiej, ale dzisiaj mowa o Head In The Clouds <3
Head In The Clouds to romantyczny róż, rozbielony cukiereczek. Z aplikacją i kryciem już tak różowo i cukierkowo nie jest. Początkowo kiedy nakładałam byłam całkiem zadowolona. Natomiast kolejne malowania wychodziły nieco gorzej. Lakier trochę smuży i kryje przy trzech warstwach. Plusem jest fakt, że szybko wysycha, ale proponuję nakładać cienkimi warstwami. Mimo wszystko trzeba się skupić i ładnie go zaaplikować by warstwy były precyzyjnie nałożone. Lakier ma szkliste wykończenie, ale proponuję na koniec nałożyć top coat, który ładnie scali warstwy i wyrówna je.
Odsyłam Was też do wczorajszego wpisu
Kolekcja dostępna od 1 marca br. w sklepie orlybeauty.pl
Kolor jest cudowny ale nie podoba mi się jak rozkłada się na płytce.
OdpowiedzUsuńNo cóż ... ;)
UsuńPiekny ale żeby Orly sprawial takie klopoty ... szkoda :)
OdpowiedzUsuńTo nie zależy chyba od Orly, nie ma idealnych pasteli. Ja jeszcze na takie nie natrafiłam ☺
UsuńJakie piękne pastelowe piękności <3
OdpowiedzUsuńStworzenie porządnego pastelowego koloru to najwyraźniej sztuka, bo większość z nich smuży. Ale efekt kolorystyczny warty zachodu! Ten cukiereczek jest przepiękny, ale moimi faworytami z kolekcji jest fiolet i błękit oraz top :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny, delikatny kolorek <3
OdpowiedzUsuńKolor: cudo ! Na wiosnę wręcz idealny. Ale nie jesteś pierwszą osobą, która pisze o nieco problematycznej aplikacji. Szkoda :/
OdpowiedzUsuńKolor piękny, ale pastele niestety chyba mają coś do siebie... Jaka by firma nie była, są to specyficzne kolory ;D
OdpowiedzUsuńŁadna ta kolekcja, taka typowo wiosenna :). Lubię nawet pastele, ale mam wrażenie że teraz wszystkie wiosenne serie są dość wtórne, co roku podobnie :D
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, szkoda że problematyczny z aplikacją. Cóż, niełatwo jest z pastelami!
OdpowiedzUsuńojej jakie cudne odcienie!
OdpowiedzUsuńSądzę, że nawet na lakier ślubny byłby niebrzydki ;)
OdpowiedzUsuń