MIYO, Kreskówki Glam eyes , Hot Pink & Greenish Blue
Wakacje to odpowiedni moment na kolorowe, pstrokate szaleństwa, zarówno w paznokciach jak i w makijażu. Bo kiedy szaleć jak nie w wakacje? MIYO wypuściło na rynek trzy nowe odcienie eyelinerów Glam eyes. Dwa odważne , rzucające się w oczy, nasycone kolory jakie posiadam to kreskówki: Hot Pink i Greenish Blue.
Moją uwagę zwrócił szczególnie Greenish Blue. To eyeliner w kolorze morskiej zieleni. Jest kremowy i nie zawiera drobinek, co mi się podoba. Mimo swojej intensywności jest bardziej stonowany i dzienny.
I kolor dla odważnych, czyli Hot Pink. Tak dla odważnych, ja w nim nie wyszłam z domu, wyglądam nieco dziwnie, ale o moich skojarzeniach nie będę tu pisać ;) To rozbielony różowo - pastelowy odcień.
PODSUMOWUJĄC Kreskówki Glam eyes Greenish Blue & Hot Pink.
Opakowanie: małe, poręczne, odkręcane wraz z aplikatorem;
Aplikator: cienki pędzelek, który umożliwia nawet najmniej zdolnym (czyli MI) zmalować prostą kreskę;
Konsystencja: ni gęsta ni wodnista, ale w stronę wodnistej; zauważyłam że zlepia rzęsy (ciekawe jakby użyć do pomalowania rzęs? );
Demakijaż eyelinerów: tak o tym muszę wspomnieć, zauważyłam że przy zmywaniu liner nie schodzi tak jak zawsze, tylko odchodzi takimi drobnymi płatkami, nie wiem czy to wada czy zaleta, mi osobiście nie robi żadnej różnicy ;-)
Co sądzicie o kolorowych linerach ? Czy są wśród Was odważne do noszenia takich kolorów??
niebieski bardzo fajny, a różowy to najwyżej na dół bym się odważyła, górę wolę podkreślić ciemniej ;)
OdpowiedzUsuńFajne letnie kolorki :) Do odważnych świat należy :)
OdpowiedzUsuńFajny ten niebieski :)
OdpowiedzUsuńten turkusowy wygląda dokładnie jak Malachit z My Secret :-)
OdpowiedzUsuńNiebieska wygląda świetnie na powiece!!! :)
OdpowiedzUsuńSliczne kolorki
OdpowiedzUsuńśliczny ten turkusowy ;D
OdpowiedzUsuńten rozowy jest sliczny :)
OdpowiedzUsuńczyli jednak się różowy podoba :)
UsuńGreenish Blue zakochałam się w tym kolorze ;)
OdpowiedzUsuńa mi się podobają oba :) w takim różowym spokojnie mogłabym wyjść z domu, ale oczywiście przy odpowiedniej oprawie ;)
OdpowiedzUsuńten zielony fajny, różowy nie dla mnie. ;)
OdpowiedzUsuńróżowy mmm ;)
OdpowiedzUsuńFajne, podobają mi się :) Choć bardziej zielony niż różowy.
OdpowiedzUsuńOba są fajne, kupiłabym, gdybym miała dostęp do Miyo. :]
OdpowiedzUsuńNiebieski jest bardzo fajny, ale oczywiście nie mogę nigdzie znaleźć MIYO ;/ mogliby popracować nad dostępnością, bo mają naprawde fajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńzgadza się, dostępność kiepska, a fanek coraz więcej ;P
UsuńMyślę , że to lepiej jeżeli schodzi w miarę w całości a nie rozmazuje się po całej powiece :)
OdpowiedzUsuńoj tak, niebieski mnie zaintrygował ;> ten róż mocniejszy mógłby być ;D
OdpowiedzUsuńjeszcze mocniejszy ?? :PPPPP
UsuńNa ten różowy przy najbliższej okazji się skuszę :) Piękny jest :)
OdpowiedzUsuńnie wiem, czy go nie wystawię na wymiankę, bo malować chyba nim nie będę ;)
Usuńróż chyba na jakies okazje i jakby się leje, niebieski bardzo ładny- letni kolor
OdpowiedzUsuńproszę abyś nie umieszczała linka do swojego bloga, jeśli będę zainteresowana to sama zawitam ;)
OdpowiedzUsuńOj jak ja kocham kreski<3 W każdej postaci!:)
OdpowiedzUsuńTen morski jest śliczny :). Z różowym, podobnie jak ty, nie wyszłabym z domu :D
OdpowiedzUsuńniebieski był z chęcią przygarnęła, różowy w sumie może też :D
OdpowiedzUsuńDo tego niebieskiego podobny jest Malachite od My Secret :) i też schodzi płatami
OdpowiedzUsuńNiebieski jest całkiem przyjemny.
OdpowiedzUsuńświetny ten różowy :>
OdpowiedzUsuńzdecydowanie bardziej niebieski :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)