Orly, Flash Glam FX, Be Brave - swatche, swatches
Długo zastanawiałam się z jakim kolorem bazowym pokazać Be Brave, błyskotkę z najnowszej kolekcji Flash Glam FX. Myślałam o czarnym, białym ale padło na kolor ciemnego, przybrudzonego fioletu o nazwie Wild Wisteria, którego możecie solo obejrzeć TU.
Be Brave to lakier nawierzchniowy z różowo i jasno fioletowymi niteczkami. Niteczki jak zdążyłyście zobaczyć są holograficzne, błyszczą, świecą w każdą stronę "świata". Nałożyłam dwie warstwy Be Brave by uzyskać efekt taki jak na zdjęciu.
(powyżej w słońcu)
Zastanawiam się czy trafnie zestawiłam Be Brave i Spazmatic ? W rzeczywistości lepiej wygląda niż tu na zdjęciach, ale jak już zrobiłam to wklejam ...
Lakiery z kolekcji Orly Flash Glam FX dostępne na www.orlybeauty.pl
Jeśli chcecie możecie mi podpowiedzieć w jakim połączeniu bazowym chciałybyście zobaczyć kolejne Flash Glam'y, myślę że to ułatwiłoby mi ten trudny wybór :-)
Fajnee <3 daj pod spód beżowy ..
OdpowiedzUsuńDrugi zestaw przecudowny *.*
OdpowiedzUsuńJEZU, ZAKOCHAŁAM SIĘ
OdpowiedzUsuńśliczny jest :D
OdpowiedzUsuńmi jakos te najnowsze lakiery szalu ne robia...moze zloty i turkus jeszcze ale reszta....e-eeee:P
OdpowiedzUsuńScpetycznie podchodziłam do tego typu topów, ale ten ma w sobie to "coś" :) A już ta druga wariacja jest genialna.
OdpowiedzUsuńfajne te paprochy :)
OdpowiedzUsuńmnie się podoba ta druga wersja :)
OdpowiedzUsuńBe Brace + Spazmatic wyglądają razem super :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to pierwsze połączenie- bardzo bardzo :) to drugie to jak dla mnie już za dużo wszystkiego.
OdpowiedzUsuńJa lubię jak dużo dzieje się na paznokciach więc druga wersja lepsza :)
OdpowiedzUsuńw drugim trochę jakby napaćkane, ale dobre na np. imprezę ;D
OdpowiedzUsuńhmm może na jakimś kolorze nude
Fajnie ten Be Brave wygląda na takim ciemnym fiolecie. Chyba spróbuję uzyskać podobny efekt z taką zwykłą trawką, posypię lakier i zobaczę co mi z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńrazem wyglądają obłędnie. :)
OdpowiedzUsuńWygląda jak szatkowana kapusta takie słupeczki ;D śliczny jest ;)
OdpowiedzUsuńobydwa świetne, jednak bardziej przemawia do mnie drugi
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zestawienie, choć mi bardziej podoba się ta bogatsza wersja.. Niestety zmywanie brokatów mocno mnie od nich odrzuca.. Ostatnio tak walczyłam z Blue Addicted Essence, że mam dość na ładnych kilka tygodni coś czuję.. ;)
OdpowiedzUsuńprezentuje się ślicznie :))
OdpowiedzUsuńAle ciekawy efekt :))
OdpowiedzUsuńjest moc! ;)
OdpowiedzUsuń