Gel Eyeliner Longlasting by Pierre Rene
Jakiś czas temu w moje sidła wpadł Gel Eyeliner Longlasting koloru czarnego marki Pierre Rene.
Kilka słów od producenta:
Wodoodporny eyeliner gwarantujący 24-h trwałość makijażu. Profesjonalny pędzelek zapewnia wykonanie perfekcyjnie idealnej kreski. Żelowa konsystencja ułatwia aplikację, zapobiega nierównościom oraz umożliwia osiągnięcie artystycznych efektów makijażu. Hypoalergiczny
Moja opinia:
Eyeliner zamknięty jest w kartonowym pudełeczku, następnie wyjmujemy kosmetyk. Eyeliner składa się z małego słoiczka oraz pędzelka, który służy jako długa rączka.
Konsystencja jest żelowa, ale sucha, przez co eyeliner szybko się osypuje i kruszy. Nie wiem czy nie trafił mi się felerny egzemplarz, bo czytałam wiele dobrych opinii o tym produkcie. Tak myślałam czy by nie dolać kropli duraline Inglota? Pędzelek dołączony do eyelinera umożliwia wykonanie precyzyjnej kreski.
Używałyście, lubicie, co sądzicie?
Kilka słów od producenta:
Wodoodporny eyeliner gwarantujący 24-h trwałość makijażu. Profesjonalny pędzelek zapewnia wykonanie perfekcyjnie idealnej kreski. Żelowa konsystencja ułatwia aplikację, zapobiega nierównościom oraz umożliwia osiągnięcie artystycznych efektów makijażu. Hypoalergiczny
Moja opinia:
Eyeliner zamknięty jest w kartonowym pudełeczku, następnie wyjmujemy kosmetyk. Eyeliner składa się z małego słoiczka oraz pędzelka, który służy jako długa rączka.
Konsystencja jest żelowa, ale sucha, przez co eyeliner szybko się osypuje i kruszy. Nie wiem czy nie trafił mi się felerny egzemplarz, bo czytałam wiele dobrych opinii o tym produkcie. Tak myślałam czy by nie dolać kropli duraline Inglota? Pędzelek dołączony do eyelinera umożliwia wykonanie precyzyjnej kreski.
Używałyście, lubicie, co sądzicie?
Mam granatowy z tej seri (recenzja niedługo) i mój jest świetny. Konsystencja eyelinera jest żelowo-maślana i naprawdę ładnie wygląda na oku.
OdpowiedzUsuńI bardzo ładnie nabiera się i maluje orginalnym pędzelkiem :)
Bardzo przypomina ten z Wibo, nie zdziwiłabym się gdyby był to ten sam produkt. A Duraline powinien pomóc.
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
ja do mojego starego eyelinera dodałam duraline i jeszcze trochę mi posłużył nie zmieniając pierwotnej jakości eyelinera wiec to może być dobry pomysł
OdpowiedzUsuńchyba tak zrobię ;)
Usuńwygląda dość kiepsko. jakie piękne sówki! :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię moje sówki :D
UsuńMam go i właśnie miałam o nim pisać ;) mój jest dobry, nie kruszy się i trzyma się cały dzień ;)
OdpowiedzUsuńwidocznie mój jest jakiś trefny.
UsuńWłaśnie chciałam napisać, że pędzelek wygląda identycznie jak ten z Wibo...
OdpowiedzUsuńciekawe, który z eyelinerów wypada lepiej Wibo czy Pierre Rene:>
Usuńmój już trochę podsechł ale nie jest aż tak suchy jak Twój
OdpowiedzUsuńbardzo mi przykro ale Cię otagowałam :P http://agowepetitki.blogspot.com/2012/04/tag-50-pytan-do.html
zleje dupsko :P
UsuńDziwny pędzelek. ; p
OdpowiedzUsuńTen z Wibo chyba lepszy. ; DD