MIYO Doll Face Compact Powder + informacja o kosmetykach Pierre Rene i MIYO
Jeśli szukasz taniego pudru prasowanego i jesteś bladziochem to ten puder właśnie może być dla Ciebie :)
Ma swoje wady i zalety, ale w kategorii taniego pudru wypada całkiem nieźle! Jeśli jesteście ciekawe zapraszam do poczytania.
Od producenta:
Puderniczka księżniczki. Matujący puder prasowany. Super formuła zawierająca jedwab i olejek jojoby zapewniająca bajeczne wykończenie makijażu. Do wszystkich typów cery. Hipoalergiczny.Testowany dermatologicznie.
Puder ma klasyczne, czarne, prostokątne opakowanie. Ma solidny zatrzask, dzięki czemu mamy pewność że w torebce samo się nie otworzy. Puderniczka zawiera lusterko oraz gąbeczkę do nakładania. Ja osobiście z gąbeczki nie korzystam, a wręcz przeciwnie puder aplikuję za pomocą pędzla Maestro. Puder trochę pyli, dlatego nadmiar pudru proponuję strzepnąć.
W ostatnim czasie moim ulubionym podkładem prasowanym był bez wątpienia puder Catrice tak zwana "pańcia". Z przykrością musiałyśmy się pożegnać z powodu zdenkowania. W zapasie jeśli tak mogę to nazwać czekał już kolejny ty razem MIYO Doll Face w odcieniu Vanilla nr 1.
Jeśli śledzicie mojego bloga, to dobrze wiecie że bardzo lubię kosmetyki Miyo. Wypadają całkiem nieźle w porównaniu z innymi droższymi kosmetykami, mają ładne opakowania i zachęcającą cenę. To wystarczy abym skusiła się na ich trudno dostępne kosmetyki!
Ale przejdźmy do tematu notki, w której opiszę moje wrażenia z użytkowania tego podkładu.
Puder ma klasyczne, czarne, prostokątne opakowanie. Ma solidny zatrzask, dzięki czemu mamy pewność że w torebce samo się nie otworzy. Puderniczka zawiera lusterko oraz gąbeczkę do nakładania. Ja osobiście z gąbeczki nie korzystam, a wręcz przeciwnie puder aplikuję za pomocą pędzla Maestro. Puder trochę pyli, dlatego nadmiar pudru proponuję strzepnąć.
Jak już wcześniej powiedziałam, puder jest dla dziewczyn z bardzo jasną karnacją. Mój odcień to Vanilla, czyli najjaśniejszy z dostępnej gamy kolorów. Dostępne są jeszcze dwa inne odcienie klik, ale uważajcie bo wzornik na stronie jest przekłamany.
Nie podoba mi się zapach kosmetyku, jest intensywny i taki pudrowy, po prostu go nie lubię. Czasami podkreśla skórki i nie zapycha czym jestem mile zaskoczona, bo spodziewałam się odwrotnej reakcji. Matowi na kilka godzin, ale na pewno nie na długo. Wytrzymuje tak ok 6h i minuty dłużej. Dobrze współgra z podkładem jaki stosuję, przy czym całość nie tworzy tapety.
Myślę, że przy cenie ok. 9zł jestem w stanie wybaczyć wszystkie jego wady. Jak na takie tanie cudo wypada super.
A na koniec mała niespodzianka dla fanek kosmetyków kolorowych Pierre Rene & MIYO
Kosmetyki na wyciągnięcie ręki!
Zamawiaj co chcesz i ile chcesz nie płacąc za przesyłkę
Lubicie kosmetyki Pierre Rene i MIYO?
uwielbiam ten puder, dla takiego bladziocha jak ja, trudno jest znaleźć coś w odpowiednim odcieniu, a ten puder jest po prostu idealny. Jestem w stanie wybaczyć mu nawet to pylenie oraz krótkotrwały mat ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z Miyo prócz lakierów :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nic z tej firmy nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPuder wypada całkiem korzystnie :)
OdpowiedzUsuńA może się na coś skuszę skoro jest dzień darmowej dostawy ;D
ponoć w sklepie internetowym jest taniej niż w drogeriach, tak gdzieś czytałam ;)
UsuńOooo, zaciekawiłaś mnie, tym bardziej, że puder mi się kończy... :D
OdpowiedzUsuńKochana, a jaką on ma gramaturę? Jest gdzieś na opakowaniu (na stronie nie widzę)?
11g :)
UsuńDziękuję :*
Usuńz MIYO znam tylko cienie, no a pudrów to mam od cholery, więc się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic nie posiadam z tych firm :) Kuszą mnie lakiery.
OdpowiedzUsuńNo proszę, mi się Miyo do tej pory kojarzyło tylko z lakierami, a tu takie cudo do buźki. Cenę ma naprawdę kuszącą :) Muszę sobie zapisać, żeby nie zapomnieć zajrzeć do sklepu 8 :D
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z MIYO, ale aż się nie mogę napatrzyć na niektóre ich lakiery, szkoda, że nie moge ich nigdzie dostać. :(
OdpowiedzUsuń