Zakupy Grecko - Tureckie i Turecko - Greckie, czyli pamiątki z wakacji
Długo zbierałam się do napisania tego postu. Tak na prawdę miał pojawić się z miesiąc temu, no ale cóż, czasu brak. Chciałam pokazać Wam kilka rzeczy, które przywiozłam z wakacji. Kiedyś będąc małą dziewczynką przywoziłam pamiątki w postaci muszelek, pocztówek, teraz pamiątki wyglądają trochę inaczej. Będą to m.in. kosmetyki przywiezione z Grecji oraz Turcji, także słodycze, herbaty czyli mały standard tego co przeważnie przywożę z takich podróży.
Jak przystało na zaawansowaną lakieromaniaczkę przywiozłam kilka lakierów z przepięknej wyspy Rodos. W drogerii spędziłam kilkanaście minut, a nawet godzinę, oglądając, wybierając, malując. Wybór ogromny zarówno lakierów do paznokci jak i kolorówki czy pielęgnacji. Każdy kosmetyk posiadał tester, więc nie było problemów by pomacać czy wypróbować. Do mojego koszyka wpadło 9 lakierów. Kolory może niewyszukane, bo w większości to kremy, które chyba jednak najbardziej kocham. Mam tyle lakierów nawierzchniowych także w każdej chwili mogę ich look zmieniać jak mi się tylko zechce i spodoba oraz dwa holosy.
Jak przystało na zaawansowaną lakieromaniaczkę przywiozłam kilka lakierów z przepięknej wyspy Rodos. W drogerii spędziłam kilkanaście minut, a nawet godzinę, oglądając, wybierając, malując. Wybór ogromny zarówno lakierów do paznokci jak i kolorówki czy pielęgnacji. Każdy kosmetyk posiadał tester, więc nie było problemów by pomacać czy wypróbować. Do mojego koszyka wpadło 9 lakierów. Kolory może niewyszukane, bo w większości to kremy, które chyba jednak najbardziej kocham. Mam tyle lakierów nawierzchniowych także w każdej chwili mogę ich look zmieniać jak mi się tylko zechce i spodoba oraz dwa holosy.
Beauty Line Cosmetics, DL Dorothy L, Tommy Rainbow
W Grecji na prawdę jest bogaty wybór lakierów. W moim mieście nie jedna drogeria nie jest tak wyposażona jak tam. Testując lakiery, teraz wiem, że kupiłam ich za mało. Były przepiękne odcienie żółci, mocno napigmentowane i wiele wiele innych. Gdybym miała okazję po nie wrócić to pewnie bym to zrobiła.
Na Rodos można było spotkać sklepy, drogerie z greckimi kosmetykami. Tam zakupiłam kilka kosmetyków do pielęgnacji włosów.
Maska i odżywka Mythos, zachwalana odżywka Olivolio oraz mini szampon do włosów Olivia.
Gdy weszłam do sklepu chciałam dosłownie wszystko kupić, wybór przeogromny a zapachy i składy na pewno zachwyciły nie jedną osobę. Lecz postanowiłam się skupić głównie na pielęgnacji włosów. Myślę, że to nie był mój ostatni raz w Grecji i tam jeszcze powrócę. Może w przyszłym roku?
W Turcji również wyruszyłam w poszukiwaniu lakierów, ale nic nie kupiłam. Zastałam tam jedynie lakiery Golden Rose, które z stąd pochodzą oraz lakiery Flormar. Obie firmy są dostępne w PL, zatem nic lakierowego nie kupiłam.
Z kosmetyków do pielęgnacji zakupiłam jedynie dwie maski do twarzy oraz mydełka. Teraz się zastanawiam po co kupiłam dwie maski, kiedy je zużyję, a pojemność po 200ml ? Oszalałam :|
W Turcji wybór był niestety dużo uboższy, a kosmetyki wcale nie takie tanie. Kosmetyki można kupić w marketach, sklepikach oraz w aptekach. Szampony, odżywki to koszt około 40zł na nasze polskie pieniążki. Całkiem spory wydatek, darowałam sobie, gdyż w zapasie mam jeszcze kilka szamponów Alverde i Balea.
Jadąc zagranicę staram się przywieźć słodycze oraz ich regionalne herbaty, kawy oraz drobne upominki w postaci breloków do kluczy i magnesów na lodówkę. Moja mama i ja jesteśmy smakoszami dobrych herbat, zazwyczaj lubimy czarne herbaty, lecz owocowe, smakowe też pijemy. Pierwsza z nich to herbatka z hibiskusa, druga i trzecia to herbaty czarne. Zapomniałam zrobić zdjęć kaw, zresztą dużo rzeczy zapomniałam zrobić co kupiłam :P
Greckie czekolady, tureckie gumy, batony, wafelki. U nas w PL wszystkiego pod dostatkiem, ale lubię próbować ich smakołyków. Zawsze staram się coś zakupić, a później delektować się :P Turecka chałwa, tureckie cukierki o różnych smakach. To ich regionalne smakołyki. Kupiliśmy na spróbowanie.
Dużo tego nie ma, ale też nie wszystko pokazałam.
Mam nadzieję, że chociaż w części przybliżyłam Wam co można zakupić w Grecji i w Turcji.
A Wy co najczęściej przywozicie z wakacji?
_____
Przypominam o konkursie
Mariza be chic!
więcej KLIK-KLIK
_____
Przypominam o konkursie
Mariza be chic!
więcej KLIK-KLIK
Fajniutkie są takie pamiątki :)
OdpowiedzUsuńpraktyczne :P
UsuńOo, widze, że nieźle zaszalałaś. :D
OdpowiedzUsuń5ty od lewej lakier wygląda bardzo interesująco.:)
świetne zakupy, dużo tego :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory lakierów, czekam na fotki na paznokciach!!
OdpowiedzUsuńSmakowite słodycze i herbaty :) mniam.
będą niedługo :)
UsuńAle Ci było fajnie :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, było :/
Usuńświetne zakupki,tylko pozazdrościć wakacji;)
OdpowiedzUsuń4-ty lakier od prawej najbardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńZdziwiłam się, że wszystkie etykiety są całe po angielsku:P
OdpowiedzUsuńFajne suweniry :)
OdpowiedzUsuńJa zwykle, oprócz śladowych ilości kosmetyków, przywożę słodycze i magnesy na lodówkę ;)
piękne wszystkie...moją uwagę jednak przykuły błękity ;)
OdpowiedzUsuńwiesz jak dobrze kryje!?
Usuńcudeńko!
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie zdecydowałaś się na masła do ciała z oliwką. Są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńwiem, wiem ale mam w użyciu dwa masła, a nie sięgam po nie zbyt często ;)
UsuńFajne zakupy :) Miałam szampon Mythos - bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać lakierowych swatchy <3
OdpowiedzUsuńkosmetyki, lakiery <3
OdpowiedzUsuńLakiery są śliczne :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te pamiątki;)
OdpowiedzUsuńLakiery pierwsza klasa;)
OdpowiedzUsuńJakie są drogerie na rodos? Co to za marka? Jak się nazywają? Byłaś w samym miasteczku Rodos?
OdpowiedzUsuńlakiery i kosmetyki można kupić w tzw. "osiedlowych" drogeriach lub w sklepach z pamiątkami. byłam w samym Rodos.
UsuńA w jakiej miejscowości na Rodos bylas? Ja bylam pare lat temu, ale jeszcze nie interesowaly mnie tak mocno lakiery;) ja jestem teraz na Maderze, ale kupilam tylko jeden lakier, bo w sumie nic specjalnego tu nie ma.
OdpowiedzUsuń