Balea, żel pod prysznic czekolada z figą
Żel jak żel pod prysznic. Ma myć, a ja mam być czysta i pachnąca ;-)
Domyślam się, że choć raz usłyszeliście w blogosferze o tym żelu lecz nie na moim blogu. Dosyć dawno temu skończył się, a teraz pozostały wspomnienia. Czy dobre?
Od producenta:
Żel do mycia ciała o przepięknym zapachu figi i czekolady pochodzi z
limitowanej edycji. Śliczny zapach odpręża i koi zmysły, zaś formuła
nawilżająca zapobiega utracie wilgoci przez skórę [wg kwc wizaz.pl]
Słodkie zapachy tylko zimą i jesienią. Patrząc za okno i co na dworze się dzieje sama się zastanawiam czy aby to wiosna? Brakuje mi słońca i prawdziwej wiosennej pogody.
Żel pochodzi z edycji limitowanej. Swoją niebanalną, kolorową buteleczką przyciągnął wzrok nie jednej kobiety, która zapragnęła mieć.
Bo kto nie kupi i przejdzie obojętnie obok żelu za cenę ok. 3zł, no może 3zł z groszami ?
Ma przecudowny zapach, słodki lecz nie bardzo słodki, na pewno nie mdlący. Najpierw czuć nutę czekolady później figi, a kąpiel przebiega odprężająco. Kiedyś już wspomniałam, że uwielbiam kosmetyki które mają woń figi.
Żel ma wodnistą konsystencję, która nie zbyt mi przypasowała.
Bardziej przypomina płyn do kąpieli niż sam żel, wolę konsystencję żelową.
Żel nie przesuszył mojej skóry, ani jej nie nawilżył. Po prostu myje i nawet dobrze się pieni.
Jest średnio wydajny, ale za taką cenę nie oczekuję super świetnego żelu, choć czasem zdarzają się perełki.
Myślę, że dla samego zapachu i kuszącej ceny warto wypróbować ten produkt.
Skład:
Moja ocena:
4/5
Pojemność:
300ml
Cena / Dostępność:
drogeria DM 0,65 Euro, w sklepach internetowych nieco drożej
Lubicie go?
Na pewno pokuszę się o inne żele pod prysznic marki Balea.
Właśnie przybieram sie do testowania wiśniowego i kokosowego żelu pod prysznic... zapachy mają śliczne :)
OdpowiedzUsuńmoja ulubiona marka z DM :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich produkty są tanie i bardzo dobrej jakości :)
zgadzam się :)
Usuńuwielbiam żele Balea, hawajska nowość pachnie przepięknie:)
OdpowiedzUsuńdaj powąchać ;D
UsuńBardzo lubie kosmetyki Balea :) Tego zelu akurat nie znam, ale jak do tej pory zawsze bylam zadowolona ze wszystkich kosmetykow tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu zamówić ten żel zanim zniknie na dobre ;)
OdpowiedzUsuńja te muszę się gdzieś w nie zaopatrzyć
OdpowiedzUsuńWersja z czekoladą i figą jest dla mnie zbyt słodka. Chętnie rozejrzę się za innymi wariantami tego produktu. Na kolejne zakupy wybiorę się do Niemiec, bo w Czechach asortyment jest nieco ograniczony.
OdpowiedzUsuńo dobrze wiedzieć, myślałam że w Czechach się zaopatrzę
UsuńUwielbiam ich żele za przecudne zapachy<3
OdpowiedzUsuńLubicie :D Z pewnością bardziej niż wiśniowo-migdałowego makaronika.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńI te zapach... musi byc cudowny!
miałam ten żel i bardzo dobrze go wspominam :) był to mój pierwszy zakup balea :) teraz mam bardziej owocowe produkcje, które uwielbiam! dobrze, że w szafce mały zapas, bo nie mam na razie możliwości zakupu.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
również nie mam na chwile obecną gdzie kupić, chciałabym iść sama, osobiście do DM :D
Usuń