Vichy, Normaderm, Żel głęboko oczyszczający
Podczas ubiegłorocznej promocji w Aptece Super Pharm (-40% na kosmetyki do oczyszczania twarzy) skusiłam się na zakup żelu do mycia twarzy. Zazwyczaj używałam kosmetyków drogeryjnym, a tym razem zakupiłam kosmetyk apteczny tj. Vichy Normaderm żel głęboko oczyszczający. Jako, że mam cerę mieszaną, przetłuszczającą się w strefie T postanowiłam zakupić i wypróbować ten żel, gdyż cieszy się całkiem dobrymi opiniami.
Od producenta:
Żel głęboko oczyszczający. Odpowiedni do skóry wrażliwej. Zawiera Wodę Termalną z Vichy.
Innowacja:
Połączenie peelingujących oraz łagodzących składników aktywnych.
Rezultaty:
Żel oczyszcza z nadmiaru sebum oraz zanieczyszczeń bez wysuszania skóry. Skóra jest oczyszczona, świeża oraz pełna komfortu. Nanieść żel na wilgotną skórę twarzy, delikatnie masować. Następnie spłukać czystą wodą. Omijać okolice oczu. Do codziennego stosowania.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Peg-200, Hydrogenated Glyceryl Palmate, Decyl Glucoside, Glycerin, Peg-120 Methyl Glucose Dioleate, Peg-7 Gliceryl Cocoate, Ci 19140, Ci 42053, Totarol, Triethanolamine, Salicylic Acid, Sodium Citrate, Dipotassium Glycyrrhizate, Capryloyl Salicylic Acid, Eperua Falcata, Dextrin, Parfum
***
Żel mieści się w zielonej, przezroczystej butelce z wbudowanym dozownikiem. Pompka ułatwia dozowanie produktu, wystarczy nacisnąć raz i wyleci odpowiednia ilość płynu potrzebna do jednorazowego mycia twarzy. Konsystencja nie jest gęsta, bardziej w stronę lejącej.
Sam produkt jest bardzo wydajny, gdyż niewiele go trzeba by umyć całą twarz. Podczas mycia twarz jest bardzo miękka i delikatna. Natomiast trzeba obficie użyć czystej wody by dobrze spłukać żel. Pachnie całkiem przyjemny, zapach kojarzy mi się z cytrusami. Moje pierwsze wrażenia były jak najbardziej pozytywne, nie zauważyłam żadnych minusów, w sumie mogłabym stwierdzić, że to całkiem dobry produkt. Po prawie dwumiesięcznym użytkowaniu, mam nieco inne zdanie co do pewnych kwestii. Co zauważyłam:
codzienne używanie żelu powoduje wysuszanie skóry, może nie na całej twarzy ale miejscowo jak najbardziej. Na pewno bardzo dobrze oczyszcza skórę, przez co buźka mniej świeci się. Po myciu dobrze twarz posmarować odpowiednio nawilżającym kremem do twarzy. W moim przypadku średnio sprawdził się ten żel co nie oznacza, że u Was będzie tak samo, to tylko moje wrażenia z użytkowania :))
codzienne używanie żelu powoduje wysuszanie skóry, może nie na całej twarzy ale miejscowo jak najbardziej. Na pewno bardzo dobrze oczyszcza skórę, przez co buźka mniej świeci się. Po myciu dobrze twarz posmarować odpowiednio nawilżającym kremem do twarzy. W moim przypadku średnio sprawdził się ten żel co nie oznacza, że u Was będzie tak samo, to tylko moje wrażenia z użytkowania :))
PLUSY:
+ dobrze oczyszcza
+ efekt zmatowionej skóry
+ miękka, gładka twarz
+ zapach
+ wydajny
+ wygodne, estetyczne opakowanie
MINUSY:
- efekt ściągnięcia
- może partiami wysuszać
- cena (jeśli nie jest w promocji)
Moja ocena:
3/5
Może macie sprawdzony żel apteczny do mycia twarzy
- bez wysuszania i efektu ściągania, który mogłybyście polecić ?
***
www.vichy.pl
pod tym linkiem znajdziecie dokładny opis produktu
oraz pojawiać się będą na bieżąco aktualizowane informacje na temat tego produktu
***
www.vichy.pl
pod tym linkiem znajdziecie dokładny opis produktu
oraz pojawiać się będą na bieżąco aktualizowane informacje na temat tego produktu
właśnie nie miałam go jeszcze ale po pozytywnych recenzjach jestem ciekawa
OdpowiedzUsuńWedług mnie jest najlepszy :) Po myciu używam toniku lub micela i efekt ściągnięcia mija :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, po toniku jest okej wszystko :)
OdpowiedzUsuńu mnie po toniku vichy robią się suche placki (w okolicach nosa i ust), prawie jak pokrzywa, pieczenie, swędzenie itd. ale o tym w następnym odcinku z cyklu pielęgnacja twarzy :/
UsuńZawsze te produkty Vichy mnie kusiły, może kiedyś się zdecyduję na próbę.
OdpowiedzUsuńU mnie się świetnie sprawdzał. Nie wysuszał, w przeciwieństwie do np. Effaclaru :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy wczesniej :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i byłam bardzo zadowolona. Jeśli chodzi o oczyszczanie, mogę polecić żel z Fitomedu do cery tłustej i mieszanej, świetnie się u mnie sprawdza i ma dobry skład :)
OdpowiedzUsuńMiałam go i bardzo lubiłam, jednak przy dłuższym używaniu też zaczął mi przesuszać twarz, dlatego zrezygnowałam. Obecnie używam bardzo delikatnego żelu do mycia twarzy, który przepisał mi dermatolog z firmy Physiogel, jednak jest znaczna różnica w uzytkowaniu - Vichy ładnie się pieni i wystarczyła kropelka, aby umyć dokładnie twarz, w przypadku Psysiogel trzeba nałozyć go więcej i znacznie mniej się pieni. Początkowo myslałam, że nie czyści mi twarzy, bo byłam przyzwyczajona do produktów, które mocno sie pieniły. Jednak przyzwyczaiłam się już do tego i to, że oczyszcza dokładnie mojej twarzy było bardzo mylne :)
OdpowiedzUsuńu mnie ten żel jest na liście przeklętych. polecam może nie żel a piankę z decubal, albo himalaya (zielona) oba produkty wspaniałe;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten żel bo myje na prawdę dogłębnie ale właśnie jako że jest dość silny używam go na zmianę z innymi łagodnymi produktami albo wg potrzeb kiedy czuję że potrzebuję silnego oczyszczenia. Jest też niesamowicie wydajny. Pewnie kupiłabym kolejną butelke jak się skończy ale mam ochotę spróbować konkurencyjnego produktu z Sylveco
OdpowiedzUsuńcała seria jest świetna, a krem na noc uważam za genialny
OdpowiedzUsuńminusy zdecydowanie mam te same co i Ty :)
OdpowiedzUsuńvichy normaderm to jeden z moich ulubionych produktów do pielegnacji :))
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie ciągnie do Vichy, uważam że mimo wszystko mają za mocno wygórowane ceny.
OdpowiedzUsuńUżywałam go już spory czas temu i nie zachwycił. Ot taki zwykły żel do twarzy, porównywalny z odpowiednikiem z Iwostinu. Podobnie neutralnie zużyłam płyn micelarny z tej serii, za to kremu nie lubię :)
OdpowiedzUsuńOch, mój stary kumpel Vichy :) stosowałam go jakiś czas temu przez dośc długi czas. Zmieniłam bo zaczął bardzo wysuszać. Prawdopodobnie ma to związek z tym, że zmienił mi się rodzaj cery z typowo tłustej na mieszaną z bardzo suchymi policzkami. :)
OdpowiedzUsuń