PROJEKT DENKO maj, czerwiec, lipiec 2013
Czas pożegnać się z torbą zużytych buteleczek po trzy miesięcznym zbieraniu. Stwierdziłam, że nie mam sensu w moim przypadku robić co miesięcznego denka, gdyż bywa miesiąc że zużyję dwa kosmetyki, a w kolejnym miesiącu trzy razy tyle. Dlatego postanowiłam, że denko będę robiła co kwartał :)
Przejdźmy do konkretów.
1. Balea, krem do rąk z mocznikiem. Zdecydowanie mój ulubieniec, gdy będę miała możliwość zaopatrzę się chyba w całe kartonowe pudło tego kosmetyku. Uwielbiam i chętnie kupię ponownie. Obszerną recenzję możecie przeczytać TU.
2. Receptury Babuszki Agafii, jajeczna maska do włosów. Fajna ale nie czuję potrzeby kolejnego zakupu. Więcej TU.
3. Kryolan, puder sypki matujący Anti Shine. Najlepiej sprawdzi się przy skórze tłustej i mieszanej. Dla suchej skóry nie polecam. Po kilku latach skończył się, pozostała wielka pustka. Na pewno jak tylko wybiorę się na targi kosmetyczne planuję go zakupić. Dla mnie jest nie zastąpiony! TU.
4. Barbra PRO, Olejek z drzewa herbacianego do paznokci naskórka. Preparat przeznaczony do pielęgnacji paznokci i sfery okołopaznokciowej dłoni i stóp.Profilaktyczne stosowanie
preparatu z olejkiem herbacianym eliminuje stany zapalne, ułatwia
gojenie się ran, skutecznie zapobiega występowaniu przetok oraz
uszkodzeń paznokci. Używałam go głównie u stóp paznokci. Paznokcie wyglądały na zdrowe i odżywione, przy okazji mega nawilżone. Olejek ma specyficzny zapach, taki apteczno - korzenny?
Kolejna część będzie już typowo włosowa. Pierwsze trzy opakowania to zdecydowanie moim ulubieńcy, zaś ostatnia to masakryczny bubel.
5. Love 2Mix Organic, szampon do włosów suchych. Bardzo chciałabym kupić ponownie ale tyle innych rzeczy ze sklepu kalina mnie kusi. Ale polecam jak najbardziej i zachęcam do poczytania w osobnym poście TU.
6 i 7. Balea, szampon i odżywka figa z ekstraktem z pereł. Tani i dobry duet kosmetyków do codziennej pielęgnacji włosów. Kupię ponownie jeśli będę miała tylko bezpośredni dostęp. Więcej TU.
8. Alverde, szampon do włosów odbudowujący Intensiv Aufbau. Zawarty olejek
amarantowy i kwas hialuronowy powinny wzmocnić włosy i skutecznie ochronić przed przesuszaniem.Niestety ale w tej kwestii szampon nie sprawdził się. Włosy były suche, plątały się, jedno wielkie siano. Nie polubiłam tego produktu i nie polecam.
9. Lirene, płyn micelarny. Bardzo średni płyn, bardziej przypominał tonik niż sam płyn do usuwania makijażu. Wcześniej wspomniałam na jego temat TU. To pierwszy produkt z Lirene, który u mnie się nie sprawdził. Nie kupię ponownie.
10. Lirene, żel pod prysznic soczyste winogrona. Kojarzy mi się z sokiem z winogrona, ma przyjemny zapach, dobrze myje, jest wydajny i niedrogi. Polecam i z chęcią kupię ponownie, a raczej na pewno bo ostatnio nie mam weny na kupowanie żeli pod prysznic.
11. Isana, pianka do golenia. Nie mogę nic zarzucić tej piance. Najważniejsze, że nie podrażniła nóg i to mi wystarcza. Co do wydajności, również nie mogę się przyczepić. Kupię ponownie.
12. Farmona, peeling do ciała wiśnia i porzeczka. Poręczne, nie duże opakowanie, przyciągające wzrok i zapach zachęca do wypróbowania. Zachęcam do przeczytania TU.
13. Under Wtenty, fluid matujący. Pisałam kilka postów wstecz TU. To na prawdę godny uwagi, niedrogi fluid o matującym wykończeniu.
14. Dr Nova sól z Morza Martwego, niedługo pojawi się oddzielny post.
UFFFFFFFFF to by było na tyle,
zużyłam jeszcze parę innych kosmetyków ale ich opakowania trafiły do śmieci :)
A Wam jak idzie z DENKOWANIEM kosmetyków ?
ja sobie ostatnio nieźle radzę;) nie miałam nic z tych produktów:0
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejek z drzewa herbacianego. Chociaż raczej stosuję go do twarzy punktowo na wypryski. Nie sądziłam, że ma właściwości nawilżające, na buzi zauważałam raczej odwrotny skutek:)
OdpowiedzUsuńten jest typowo przeznaczony do naskórka paznokci :>
Usuńsporo się nazbierało;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych produktów, ale kilka mnie zainteresowało :)
OdpowiedzUsuńktóre? ;)
Usuńnic nie znam;) nic a nic;)
OdpowiedzUsuńdzis to juz chyba 4 post przeczytany przeze mnie, którym jest mowa o rosyjskich kosmetykach. nie kuś kobieto;) i jeszcze ta balea! na nia tez choruję, ale moze pewna dobra dusza niedługo mi cos przywiezie z Czech;)
koniecznie musisz spróbować rosyjskich i balea :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKrem do rąk Balea jest super:) Polecam też krem do stóp z tej serii:)
OdpowiedzUsuńBrawo, dużo zużyć :D Najbardziej ciekawi mnie puder do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńkupię ponownie, więc jak byś chciała to odsypkę mogę zrobić, ale to dopiero po wrześniu ... na razie wykończam pozostałe pudry :)
UsuńOMG wykończyłaś Anti Shine!!!:D
OdpowiedzUsuńteż się sama sobie dziwie! ale robiłam chyba ze trzy odsypki a myślałam że to puder "na całe życie" :)
UsuńBędę niebawem w DM to na pewno zaopatrzę się w ten krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńzabierz mnie :P
UsuńFarmonę znam w wersji malina - jeżyna. Lubię ją.
OdpowiedzUsuńWidzę ostatnio Under Twenty zbiera masę pozytywnych recenzji, coś w nim musi być.
OdpowiedzUsuńJeśli nie odpowiada Ci niewydajna forma pianki Isana, spróbuj wersji w żelu, ja przy niej pozostałam ze względu na większą wydajność.
hmm nic nie wspominałam, że pianka jest niewydajna? ale żelu chętnie spróbuję jak wykończę piankę z Balea ;)
UsuńBardzo fajne denko, też używam pianki z ISANY jest tania i wydajna, trochę drażni mnie jej zapach, ale tak jest ok, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńjak dla mnie zapach może być ;)
Usuńgratuluję denka, chciałabym przetestować baleę i rosyjskie kosmetyki
OdpowiedzUsuńBalea mnie mega kusi :)
OdpowiedzUsuńmnie kusi, ale już mniej niż więcej :P
UsuńJakby pisanie szło mi tak dobrze jak denkowanie, to byłby wysyp kilkunastu postów dziennie :)
OdpowiedzUsuńPuder Kryolan uwielbiam i nie wyobrażam sobie bez niego (i mgiełki fix&mix MUFE) makijażu ślubnego. Na sobie używam tylko na większe wyjścia, bo podejrzewam go o lekkie zapychanie.
Bez Kryolana nie ma makijażu utrzymującego się tyle godzin :PP
UsuńZ tych wszystkich produktów miałam tylko maskę jajeczną Babuszki Agafii i na moich rozjaśnianych włosach nie sprawdziła się, niestety. Szkoda bo pokładałam w niej wielkie nadzieje :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła. Musisz spróbować czegoś bardziej nawilżającego ...
UsuńPowąchałabym te figowe cuda Balei, zapewne ładnie pachną... :-)
OdpowiedzUsuńoczywiście, wszystko co figowe bardzo lubię :)
UsuńFajne, duże denko :)
OdpowiedzUsuń